Medytacja nad centralnymi potokami


Medytacja nad centralnymi potokami.

Odczuwanie centralnych potoków w ciele jest niezbędne do dalszej pracy z systemem Deir.
Nie chodzi o samą „wyobraźnie”, obraz potoków przepływających przez ciało, kluczową sprawą jest ich odczuwanie całym sobą, w tym momencie, w tej przestrzeni. Uświadomienie sobie ich prawdziwości, realności.

Jako że nie mam na razie okazji uczestniczyć w kursach które są na pewno bardzo pomocne w nauce zmuszona jestem do wkładania większego wysiłku w praktykowanie, włączenie w to nie tylko logiki ale przede wszystkim intuicji która pozwala na indywidualne nastawienie się na naukę, oraz dotarcie do najprostszych metod osiągnięcia celu. wymyśliłam medytacje nad centralnymi potokami, która ma za zadanie „oswojenie się” i przełączenie świadomości na ich bezpośrednie (fizyczno-intuicyjne) odczuwanie. Jest to takie rozwinięcie tego co napisane było w książce.

Usiądź w wygodnej pozycji najlepiej po turecku, pół lotosie, lotosie, ręce połóż na udach w mudrę oczyszczającą ( kciuki połączone z palcami serdecznymi)

przez pierwsze 5 minut zrelaksuj swój umysł i ciało, może w tym pomóc liczenie wdechów i wydechów, bezstronne obserwowanie myśli (dla bardziej zaawansowanych) chodzi tutaj o wprowadzenie mózgu w stan alfa. (półsnu) dzięki czemu mamy lepszy kontakt z podświadomością.

Po osiągnięciu stanu kompletnej relaksacji ( płytki oddech, odczuwanie ciała eterycznego ) należy zwrócić swój „wewnętrzny wzrok” w głąb czakry muladhara (czakry podstawy) gdzie znajduje się wejście dla wschodzącego potoku. 

Trzeba poświęcić trochę czasu na prawidłowe „połączenie” świadomości z tą czakrą
gdy odczujemy jej działanie (pulsowanie, inne fizyczne sensacje) staramy zwiększyć intensywność tych odczuć, a następnie przywołać w wyobraźni obraz Matki Ziemi poczuć jej potęgę, moc odżywczą.

W tym momencie powinniśmy zdać sobie sprawę, że przez każde ciało fizyczne przepływają co najmniej dwa potoki jeden z Ziemi który niesie za sobą energie, moc, siłę oraz drugi przez górną czakrę znajdującą się na głowie Sahasrare niosący ze sobą duchową świadomość, kontemplacje, spokój. 

Teraz skupiamy się na potoku wschodzącym z Ziemi. Kierujemy w tym kierunku naszą świadomość i staramy się „wpuścić” ten potok z kompletnym zaufaniem. Trzeba działać intuicyjnie!


Analogicznie robimy to samo z górną czakra Sahasrasa i potokiem schodzącym tylko tym razem wpuszczamy boską energie kosmosu, świadomość przez górną czakrę, aż do dołu.

Następnie należy skupić się na wdechu – który wzmacnia nasz potok wschodzący i wydechu – wzmacniający potok schodzący.

Po kilku wdechach i wydechach, uświadamiamy sobie nadajemy kontrole nad przebiegiem potoków w naszym ciele.

(jednak kontrola potoków przydaje się podczas oczyszczania, energetyzowania, programowania itp) na co dzień powinniśmy zaprogramować się w ten sposób, aby potoki płynęły nieprzerwanym mocnym „nurtem” bez naszej ciągłej kontroli która po pewnym czasie mogłaby stać się męczącą sprawą)

Kolejnym krokiem jest usytuowanie siebie w przestrzeni jako „kulka” energetyczna. Oczywiście przez ta kulkę przepływają dwa potoki wschodzacy i schodzacy... potoki te ciągną się w nieskończoność. Są częścią wszechświata. Kulka jest w porównaniu z tym ogromem wręcz bakterią. 

Ważne w tym momencie jest odczucie swojej maleńkości w obliczu wszechświata i jego struktury. Nie jestesmy jedynym stworzeniem przez które przepływaja owe potoki. Przez każde żyjące stworzenie to przepływa ta energia, od powstania tego świata. Powinniśmy teraz odczuć wolność, swobodę... z uzmysłowienia sobie tego faktu. Nie musisz się stresować nad nieprawidłowym przebiegiem energii, zaufaj przyrodzie :))

Trwaj przez chwile w tym stanie. Następnie policz wdechy i wydechy za każdym razem skupiaj się na potokach.

Przerwij medytacje. :))